czasem trzeba cofnąć się o krok lub dwa..a moze nawet przemaszerować kawał drogi, zeby wrócić do puntu w którym wsyztsko było proste i zrozumiałe. Wydaje sie to teoretycznie łatwe w zrealizowaniu..w praktyce wymaga jednak nie małego nakładu sił i samozaparcia.
Czasami przechodzi sie tyle, żyje sie taka pełnią życia, że gubi się granice zdrowego rozsadku. zostawia sie ją gdzieś daleko za sobą i brnie coraz to dalej i dalej.
Przyszedł czas, kiedy miałam tyle, ze uswiadomiłam sobie, ze część z tych